"Nadeszła godzina objawienia odwiecznego miłosierdzia miłości Boga"   "Bądźcie miłosierni, jak Ojciec wasz jest miłosierny!" (Łk 6,36)
Kult Miłosierdzia Bożego - Święta Faustyna

Miłosierdzie Boże w Skramentach Pokuty i Eucharystii

Sakrament Pokuty


Pan Jezus mówi do św. Faustyny: 

  •  "Powiedz duszom, gdzie mają szukać pociech, to jest w trybunale miłosierdzia; tam są największe cuda, które się nieustannie powtarzają. Aby zyskać ten cud, nie trzeba odprawiać dalekiej pielgrzymki ani też składać jakichś zewnetrznych obrzędów, ale wystarczy przystąpić do stóp zastępcy Mojego z wiarą i powiedzieć mu nędzę swoją, a cud miłosierdzia Bożego okaże się w całej pełni. Chocby dusza była jak trup rozkładająca się i choćby po ludzku już nie było wskrzeszenia, i wszystko już stracone - nie tak jest po Bożemu, cud miłosierdzia Bożego wskrzesza tę duszę w całej pełni. O biedni, którzy nie korzystają z tego cudu miłosierdzia Bożego; na darmo będziecie wołać, ale będzie już za późno" (Dz 1448).

  • "Kiedy przystępujesz do spowiedzi świętej, do tego źródła miłosierdzia Mojego, zawsze spływa na twoją duszę Moja krew i woda, która wyszła z serca Mojego, i uszlachetnia twą duszę. Za każdym razem, jak się zbliżasz do spowiedzi świętej, zanurzaj się cała w Moim miłosierdziu z wielką ufnością, abym mógł zlać na duszę twoją hojność swej łaski. Kiedy się zbliżasz do spowiedzi, wiedz o tym, że Ja sam w konfesjonale czekam na ciebie, zasłaniam się tylko kapłanem, lecz sam działam w duszy. Tu nędza duszy spotyka sie z Bogiem miłosierdzia. Powiedz duszom, że z tego źródła miłosierdzia dusze czerpią łaski jedynie naczyniem ufności. Jeżeli ufność ich będzie wielka, hojności Mojej nie ma granic. Strumienie Mej łaski zalewają dusze pokorne. Pyszni są zawsze w ubóstwie i nędzy, gdyż łaska Moja odwraca się od nich do dusz pokornych" (Dz 1602).

  • "Jak się przygotowujesz w Mojej obecności, tak się i spowiadasz przede Mną; kapłanem się tylko zasłaniam. Nigdy nie rozbieraj, jaki jest ten kapłan, którym się zasłoniłem, i tak się odsłaniaj w spowiedzi, jako przede Mną, a duszę twoją napełnię swiatłem Moim" (Dz 1725).

  • "Jak będziesz postepować ze spowiednikiem, tak Ja będę postepował z tobą. Jeżeli będziesz się ukrywać przed nim, chociażby to była najmniejsza łaska Moja, to i ja ukryję sie przed tobą i pozostaniesz sama" (Dz 269).

  • "Pytaj z prostotą o wszystko spowiednika, a Ja ci odpowiem przez usta jego" (Dz 290).

  • "W opuszczeniu, ciemności i różnych wątpliwościach uciekaj się do Mnie i do kierownika swego, on ci odpowie zawsze w Moim imieniu. Nie wchodź w targ z żadną pokusą, zaraz zamykaj się w Sercu Moim, a przy pierwszej sposobności odkryj ją przed spowiednikiem. ... Zdanie przełożonych i spowiednika zawsze usprawiedliwiaj w sobie. ... Nie pytaj o zdanie wszystkich, ale swego kierownika; przed nim bądź szczera i prosta jak dziecko" (Dz 1760).

  • "Dam ci umocnienie w duszy i światło, i dowiesz się z ust zastępcy Mojego, że Ja jestem w tobie, a niepokój rozwieje się jak mgła przed promieniem słońca" (Dz 295).
  • "Pragnę, ażebyś w najdrobniejszych rzeczach była zależna od spowiednika. Największe ofiary twoje nie podobają Mi się, jeżeli je spełniasz bez pozwolenia spowiednika, i znowuż przeciwnie - najdrobniejsza ofiarka w oczach Moich ma wielkie znaczenie, jeżeli jest z pozwoleniem spowiednika. Największe dzieła w oczach Moich są bez znaczenia, jeżeli są samowolne, a często niezgodne z wolą Moją i zasługują raczej na karę, a nie na nagrodę; i znowuż najdrobniejszy czyn twój z pozwoleniem spowiednika jest miły oczom Moim i jest Mi niezmiernie drogi; utwierdź się w tym na zawsze, czuwaj nieustannie" (Dz 639).
  • "O wszystkim mów zawsze spowiednikowi, co Ja ci polecem i mówię do ciebie, a czyń tylko to, na co otrzymasz pozwolenie; nie trwóż się i nie lękaj niczego" (Dz 645).
  • "Bądź zawsze dzieckiem wobec zastępców Moich, bo inaczej nie będziesz korzystać z łask Moich, które przez nich zsyłam na ciebie" (Dz 1260).
  • "Zastawiam się kierownikiem twoim; on się tobą zajmuje według woli Mojej, każde jego słowo szanuj jako Moje własne, on Mi jest zasłoną, pod którą się ukrywam. Kierownik twój i Ja jedno jesteśmy, jego słowa są Moimi" (Dz 1308).
  • "Kierownikiem dusz jestem Ja sam bezpośrednio - a pośrednio prowadzę je przez kapłana i każdą prowadzę do świętości drogą drogą Mnie tylko wiadomą" (Dz 1784).


Św. Faustyna mówi:

  • "Jezus każe mi się pytać o wszystko spowiednika i często mówi mi tak: "A Ja ci odpowiem przez usta jego, bądź spokojna" (Dz 145).

  • "O, niechaj dusza wierzy, że są to słowa samego Pana; chociaż musimy wierzyć, że każde słowo w konfesjonale jest Boże" (Dz 132).

  • "Ponad to wszystko przełożyłam zdanie spowiednika i postanowiłam sobie tak postępować, jak on uzna i udzieli mi wskazówek" (Dz 130).

  • "Jednak dusza wierna Bogu nie może sama rozstrzygać swych natchnień, musi je poddawać pod kontrolę bardzo wykształconego i mądrego kapłana. ... A utwierdziwszy się przez światłego spowiednika, niech bedzie spokojna i odda się Bogu według Jego wskazówek, to jest według wskazówek spowiednika" (Dz 139).

  • "Spowiednik to lekarz duszy" (Dz 112).

  • "Przy każdej spowiedzi wspomnieć na mękę Pana Jezusa, i w tym obudzę skruchę serca. ... Nim przystąpię do kratki, wejdę wpierw w otwarte i najmiłosierniejsze Serce Zbawiciela. Kiedy odejdę od kratki, obudzę w duszy mojej wielką wdzięczność ku Trójcy Świętej za ten cudowny i niepojęty cud miłosierdzia, który dokonuje się w duszy" (Dz 225).

  • "Większą wagę przywiązuję do słów spowiednika aniżeli do wszstkich razem oświeceń, które wewnetrznie otrzymuję" (Dz 680).

  • "Spowiednik jest dla mnie wyrocznią, słowo jego jest święte dla mnie" (Dz 293).

  • "Dusza wierniej odpowiada łasce Bożej, jeżeli ma światłego spowiednika i przed którym zwierza mu się ze wszystkiego" (Dz 95).
  • "Pragnę powiedzieć trzy słowa do duszy, która pragnie stanowczo dążyć do świętości i odnosić owoce, czyli pożytek ze spowiedzi. Pierwsze, całkowita szczerość i otwartość. ... Drugie słowo - pokora. ... Trzecie słowo - to posłuszeństwo. (Dz 113).
  • "Muszę się wiele modlić za każdego spowiednika o światło Ducha Świetęgo, bo kiedy przystepuję do konfesjonału, a wpierw nie pomodliłam się gorąco, to niewiele mnie zrozumie spowiednik" (Dz 647).
  • "Pan Jezus bardzo broni swoich zastępców na ziemi. Jak bardzo jest z nimi złączony, a ich zdanie każe mi przekładać nad swoje. Poznałam ich wielką zażyłość - pomiędzy Jezusem a kapłanem. Co kapłan powie, Jezus tego broni i często się do jego życzeń zastosowuje, a nieraz uzależnia od zdania jego swój stosunek z duszą. ... jak daleko żeś się podzielił władzą i tajemnicą z nimi, o Jezu, więcej niż z aniołami" (Dz 1240).
  • "Okryłeś mnie płaszczem miłosierdzia swego, przebaczając mi zawsze grzechy. Nie odmówiłeś mi ani razu swego przebaczenia, ale litując się nade mną, zawsze obdarowywałeś mnie życiem nowym, życiem łaski. ... A szczególnie w trybynale miłosierdzia Twego dusza moja doznaje całego morza łaskawości. Aniołom upadłym nie dałeś czasu do pokuty, nie przedłużyłeś im czasu miłosierdzia. O mój Panie, postawiłeś na drodze życia mojego świętych kapłanów, którzy mi drogę pewną wskazują" (Dz 1489). 

 



Modlitwa dziękczynna św. Faustyny:


"Dzięki Ci, Panie, za spowiedź świętą,
za to źródło wielkiego miłosierdzia,
które jest niewyczerpane,
za tę krynicę łask niepojętą,
w której dusze bieleją grzechem zmazane"

(Dz 1286).

 

Sakrament Eucharystii


Pan Jezus mówi do św. Faustyny:

  • "Lecz chcę ci powiedzieć, że to życie wiekuiste musi się już tu na ziemi zapoczątkować przez Komunię św. Każda Komunia św. czyni cię zdolniejszą do obcowania przez całą wieczniość z Bogiem" (Dz 1810).

  • "Teraz rozważysz o Mojej miłości w Najświętszym Sakramencie. Tu jestem cały dla ciebie, z duszą, ciałem i Bóstwem, jako oblubieniec twój. Ty wiesz, czego żąda miłość - jednej tylko rzeczy, to jest wzajemności" (Dz 1770).

  • "Pragnę jednoczyć się z duszami ludzkimi; rozkoszą Moją jest łączyć się z duszami. Wiedz o tym, córko Moja, kiedy przychodzę w Komunii św. do serca ludzkiego, mam ręce pełne łask wszelkich i pragnę je oddać duszy, ale dusze nawet nie zwracają uwagi na Mnie, pozostawiają Mnie samego, a zajmują się czym innym. O, jak Mi smutno, że dusze nie poznały Miłości. Obchodzą się ze Mną jak z czymś martwym" (Dz 1385).

  • "Ach, jak Mnie to boli, że dusze tak mało łączą się ze Mną w Komunii św. Czekam na dusze, a one są dla Mnie obojętne. Kocham je tak czule i szczerze, a one Mi nie dowierzają. Chcę je obsypać łaskami - a one przyjąć ich nie chcą. Obchodzą się ze Mną, jak z czymś martwym, a przecież mam serce pełnie miłości i miłosierdzia" (Dz 1447).

  • "Dziecię Moje, abyś godnie odpowiedziała Mojemu wezwaniu, przyjmuj Mnie codziennie w Komunii św. - ona da ci moc" (Dz 1489).

  • "Widzisz, choć na pozór nie ma we Mnie śladu życia, to jednak w rzeczywistości jest ono w całej pełni i to w każdej Hostii zawarte; jednak abym mógł działać w duszy, dusza musi mieć wiarę. O, Jak miła Mi jest żywa wiara" (Dz 1420).

  • "Córko Moja, nie opuszczaj Komunii św., chyba wtenczas, kiedy wiesz dobrze, że upadłaś ciężko, poza tym niech cię nie powstrzymują żadne wątpliwości w łączeniu się ze Mną w Mojej tajemnicy miłości. Drobne twoje usterki znikną w Mojej miłości, jak źdźbło słomy rzucone na wielki żar. Wiedz o tym, że zasmucasz Mnie bardzo, kiedy Mnie opuszczasz w Komunii św." (Dz 156).

  • "Wiedz, że tę siłę, którą masz w sobie do znoszenia cierpień, musisz zawdzięczać częstej Komunii św., a więc przychodź często do tego żródła miłosierdzia i czerp naczyniem ufności, cokolwiek ci potrzeba" (Dz 1487).
  • "Tak mieszkam w sercu twoim, jako Mnie widzisz w tym kielichu" (Dz 1820).
  • "Miły Mi jest żar serca twojego, a jak ty gorąco pragniesz połączyć się ze Mną w Komunii św., tak i Ja pragnę ci się oddać cały, a w nagrodę twej gorliwości odpocznij przy sercu Moim" (Dz 826).


Św. Faustyna mówi:

  • "Najuroczystsza chwila w moim życiu to chwila, w której przyjmuję Komunię świętą. Do każdej Komunii świętej tęsknię i za każdą Komunię świetą dziękuję Trójcy Przenajświętszej. Aniołowie, gdyby zazdrościć mogli, to by nam dwóch rzeczy zazdrościli: pierwszej - to jest przyjmowania Komunii św., a drugiej - to jest cierpienia" (Dz 1804).

  • "Kiedy me siły poczną słabnąć, oto Komunia św. podtrzyma Mnie i doda mi mocy. Naprawdę lękam się dnia, w którym bym nie przyjęła Komunii św. Przedziwną moc ma dusza czerpie z Komunii św." (Dz 1826).

  • "Kiedy czuję, że cierpienie przechodzi siły moje, wtenczas uciekam się do Pana w Najświętszym Sakramencie, a głębokie milczenie jest mową moją do Pana" (Dz 73). 
  • "Dziś pragnę się w Komunii świętej zjednoczyć jak najścislej z Jezusem przez miłość. Tak bardzo pragnę Boga, że zdaje mi się, że nie doczekam chwili, w której kapłan poda mi Komunię świętą" (Dz 1815).

  • "Pragnę się zbliżyć do Komunii św. jako do źródła miłosierdzia i zanurzyć się cała w tym oceanie miłości" (Dz 1817).
  • "Kiedy przyjęłam Komunię św., miałam głębsze poznanie Ojca niebieskiego i Jego ojcostwa w stosunku do dusz" (Dz 1819). 
  • "Po Komunii św. odczułam we własnym sercu uderzenia Serca Jezusowego. ... Komunia św. trwa we mnie do następnej Komunii. ... Żywa, odczuwalna fizycznie nawet obecność Boża trwa dzień cały, nie przeszkadza mi wcale w spełnianiu zajęć" (Dz 1821).

  • "Komunia św. trwa we mnie do następnej Komunii św. Żywa i odczuwalna obecność Boża trwa w duszy, ta świadomość pogrąża mnie w głębokim skupieniu, bez żadnego z mej strony wysiłku. Serce moje jest żywym tabernekulum, w którym się przechowuje żywa Hostia. Nigdy nie szukałam Boga gdzieś daleko, ale we własnym wnętrzu; w głębokości własnego jestestwa obcuję z Bogiem swoim" (Dz 1302).

  • "Najsłodszy Jezu, rozpal moją miłość ku sobie i przemień mnie w siebie, przebóstwij mnie, aby czyny moje miłe Ci były; niech to sprawi moc Komunii św., którą codziennie przyjmuję." (Dz 1289).

  • "Czuję nieraz po Komunii św. obecność Bożą w szczególny sposób, odczuwalny. Czuję, że jest Bóg w sercu moim. I to, że czuję tego Boga w duszy, nie przeszkadza mi nic do spełnienia obowiązków; nawet wtenczas, kiedy załatwiam najważniejsze sprawy, wymagające uwagi, nie tracę obecności Boga w duszy i jestem z Nim ściśle złączona. ... On mi jest stałym towarzyszem, On mi jest przytomnym w każdym momencie" (Dz 318).

  • "Kiedy miałam Hostię w ręku, odczułam taką moc miłości, że przez cały dzień nie mogłam nic ani jeść, ani wrócić do przytomności. Z Hostii usłyszałam te słowa: "Pragnę spocząć na rękach twoich, nie tylko w sercu twoim" (Dz 160).

  • "Jezu, jest jeszcze jedna tajemnica w mym życiu - najgłębsza, ale i najserdeczniejsza - to Ty sam pod postacią chleba, kiedy przychodzisz do mojego serca. Tu jest cała tajemnica mojej świętości. Tu serce moje złączone z Twoim staje się jedno, tu już nie istnieją żadne tajemnice, bo wszystko Twoje - moim jest, a moje - Twoim. Oto wszechmoc i cud Twojego miłosierdzia" (Dz 1489).
  • "Jednak w tych wszystkich cierpieniach i walkach nie opuszczałam Komunii św. Kiedy zdawało mi się, że nie powinnam komunikować, wtedy szłam przed Komunią św. do mistrzyni i powiedziałam jej, że nie mogę iść do Komunii św. - zdaje mi się, że nie powinnam przystępować. Ona mi jednak nie pozwalała opuszczać Komunii św.; i poszłam, i poznałam, że uratowało mnie tylko posłuszeństwo" (Dz 105).
  • "Hostio żywa, Siło jedyna moja, Zdroju miłości i miłosierdzia, ogarnij świat cały, zasilaj dusze mdlejące. O błogosławiona chwilo i momencie, w którym Jezus swoje najmiłosierniejsze Serce zostawił" (Dz 223).
  • "Wszystkie wolne chwile od obowiązków spędzę u stóp Najświętszego Sakramentu. U stóp Pana szukać będę światła, pociech i siły" (Dz 224).
  • "W czasie Komunii św. radość zalała duszę moją, czułam, że jestem złączona ściśle z Bóstwem; wszechmoc Jego pochłonęła całą istotę moją, przez cały dzień czułam w szczególny sposób bliskość Boga" (Dz 346).
  • "Kiedy przyjęłam Jezusa w Komunii św., serce moje całą mocą zawołało: Jezu, przeistocz mnie w drugą hostię. Chcę być żywą hostią dla Ciebie. ... I odpowiedział mi Pan, że: Jesteś żywą hostią, miłą Ojcu niebieskiemu, ale rozmyślaj - czym jest hostia - ofiara, a więc ...? O mój Jezu, rozumiem znaczenie hostii, rozumiem znaczenie ofiary. Pragnę być przed majestatem Twoim żywą hostią, to jest żywą ofiarą, która codziennie płonie na Twoją cześć" (Dz 1826).
  • "Dusza moja udręczona nigdzie nie znajduje pomocy, jedno w Tobie - Hostio żywa" (Dz 1138).
  • "Kiedy byłam na nieszporach, a Pan Jezus był wystawiony w monstrancji, wtenczas po raz pierwszy udzieliła mi się miłość Boża i napełniła moje małe serce, i udzielił mi Pan zrozumienia rzeczy Bożych; od tego dnia aż do dziś wzrasta moja miłość do Boga utajonego, aż do najściślejszej zażyłości. Cała moc mojej duszy płynie z Najświętszego Sakramentu. Wszystkie wolne chwile z Nim przepędzam na rozmowie, On jest Mistrzem moim" (Dz 1404).
  • "Witaj, prawdziwy, jedyny Przyjacielu. Komunia św. daje mi moc do cierpień i walki" (Dz 1509).
  • "Kiedy przychodzi ksiądz kapelan z Panem Jezusem, są chwile, że ogarnia mnie tak żywa obecność Boża i daje mi Pan poznać świętość swoją, a wtenczas widzę najdrobniejszy pyłek swej duszy i pragnęłabym przed każdą Komunią św. oczyścić swą duszę. Zapytałam spowiednika, odpowiedział - że nie ma potrzeby spowiadać się przed każdą Komunią św. Te drobiazgi gładzi Komunia św." (Dz 1611).
  • "Dziękowałam Panu Jezusowi, że raczył nas odkupić, i za ten największy dar, to jest, że raczył nam dać swą miłość w Komunii św., to jest samego siebie" (Dz 1670).


"O Hostio święta, tyś dla mnie w złotym kielichu zamknięta,
bym wśród wielkiej puszczy wygnania -
przeszła czysta, niepokalana, nietknięta,
a niech to sprawi moc Twego kochania.
O Hostio święta, zamieszkaj w mej duszy,
najczystsza miłości serca mojego,
a jasność Twoja niech ciemnośći rozproszy -
Ty nie odmówisz łaski dla serca pokornego.
O Hostio święta - zachwycie nieba,
choć taisz piękność swą
i przedstawiasz mi się w okruszynie chleba,
lecz wiara silna rozdziera zasłonę tą"
(Dz 159).

"O wieczna Miłości, Jezu, któryś się zamknął w Hostii tej,
i kryjesz majestat Bóstwa, i taisz piękność Twą,
a czynisz to dlatego, by się oddać cały duszy mej
i by jej nie przerażać wielkością swą.
O wieczna Miłośći, Jezu, któryś zasłonił się chlebem
odwieczna Światłości, niepojęte Źródło szczęścia i wesela,
bo Ty chcesz być mi tu na ziemi niebem,
i jesteś mi wtenczas, gdy miłość Twa Boża mi się udziela"
(Dz 1569).

"Me serce ciągnie, gdzie mój Bóg ukryty,
gdzie dzień i noc pozostaje z nami
białą Hostią spowity,
kieruje całym światem, obcuje z duszami.
Me serce ciągnie, gdzie mój Pan się ukrywa,
gdzie Jego miłość wyniszczona
lecz serce me czuje, że tu jest woda żywa,
to mój Bóg żywy, choć kryje Go zasłona"
(Dz 1591).

"Kłaniam się Tobie, anielski Chlebie
z głęboką wiarą, nadzieją, miłością
i z głębi duszy uwielbiam Ciebie,
choć jestem nicością.
Kłaniam się Tobie, Boże utajony,
i z całego serca miłuję Ciebie,
nie przeszkadzają mi tajemnicy zasłony,
kocham Cię tak, jak wybrani w niebie.
Kłaniam się Tobie, Boży Baranku,
który gładzisz mej duszy przewinienia,
którego przyjmuję do serca każdego poranku,
a Ty mi pomagasz do zbawienia"
(Dz 1324).

"O Hostio święta, zdroju Bożej słodyczy
Ty dajesz duszy mojej moc,
o Tyś Wszechmocny, któryś przybrał ciało z Dziewicy,
przychodzisz do serca mego utajony
i nie dosięga Cię zmysłów moc"
(Dz 1233).

"O wielki, Boski Sakramencie,
który kryjesz mego Boga,
Jezu, bądź ze mną w każdym momencie,
a serca mego nie obejmie trwoga"
(Dz 4).

"Dziś Jezus zamieszkał w mym sercu
zszedł z wysokiego tronu nieba,
wielki Pan, wszechrzeczy Stwórca,
przyszedł do mnie w postaci chleba"
(Dz 1231).

"Dziękuję Ci, Jezu, za świętą Komunię,
w której sam siebie dajesz nam.
Czuję, jak Twe Serce w mej piersi bije,
jak życie Boże rozwijasz we mnie sam"
(Dz 1286). 


     




Wersja do druku Miłosierdzie Boże w Skramentach Pokuty i Eucharystii drukuj

Jezus i Święta Faustyna
Wyszukiwarka
na górę strony